Pa. • 3 lata temu. Masz lekko wystający brzuch. Prawda :/ musze coś z tym zrobić bo brzuch mam większy i nogi grubrze od starszego brata. Męcze się gdy biegam a przez kwarantanne mało widoczny brzuszek stał się bardziec widoczny w opinających bluzkach. Musze go zrzucić. Z reguły jestem dobra, ale tkwi we mnie cząstka zła. Jestem wzorem do naśladowania, aniołem zamkniętym w ciele zwierzęcia. Krowo, teraz przychodzi ważny element twojego życia - możesz zadecydować, czy chcesz dać ludziom mleko, czy nie. Wpierw jednak określ, jaką trawę chcesz otrzymywać, by móc wykarmić swoje cielęcia, a Czy jestem chuda czy gruba .? Mam 12 lat Wzrost 163 waga 59 kg jestem chuda czy gruba .? 1 ocena | na tak 100%. 1 0 Odpowiedz Czy jestem gruba/by .? Jeżeli masz poniżej 35 punktów, powinieneś / powinnaś popracować nad sobą. ; ] Ale jeżeli masz około 11 - 25 ;o W tedy musisz nad sobą koniecznie popracować.! To normalna, ja jestem mw twoich "proporcji" i jeżdże normalnie, ba, czasem dochodzę do wniosku że tym koniom ze mną za lekko, bo mnie w ogóle nie słuchają, jakby mnie nie było -.-" A jeślibyś jakoś bardzo przytyła, to wiedz, że osoba gruba może jeździć, tylko nie może się obijać o kręgosłup. lekarz powiedziałby, że nie jesteś gruba, że powinnaś jeszcze przytyć, zleci ci masę badań na anoreksję i anemię, a potem jeszcze nafaszeruje cię lekami wspomagającymi przyrost tkanki tłuszczowej xD albo jeszcze lepiej: powie, że masz śmiertelną otyłość,zleci ci ścisłą dietę, zero słodyczy i innych przyjemności, jakieś świństwa do łykania, jeszcze nakrzyczy, że Skąd mam wiedzieć czy jestem gruba? Współczynnik BMI uważany jest za najbardziej miarodajny. Wystarczy podzielić masę ciała (wyrażoną w kilogramach) przez wzrost do kwadratu (w metrach). Wynik powie Ci, czy mieścisz się w normie, powinnaś nieco przytyć lub wręcz schudnąć. Kiedy można powiedzieć że ktoś jest szczupły? Mama mi mówi, że jestem gruba i jest mi przykro co zobić? 2012-04-30 23:16:58; Mama mówi że jestem za gruba, a mam 12 lat, 160cm, i 35 kg. Czy ma rację? 2010-03-16 13:47:32; Kotek mówi Mama 2010-09-12 20:51:00; Czy ja jestem gruba mam 7 lat ważę 38 kg moja mama mówi że to anoreksja! 2009-12-21 11:04:51 W dzisiejszym quizie będziesz miał (a) okazję się z nimi zapoznać. Zjawiska pogodowe. W tym quizie wynik 6/10 jest sukcesem. Przygotowaliśmy 10 pytań o zjawiska meteorologiczne, których nie spotkasz na co dzień. Wynik 6/10 będzie satysfakcjonujący. Jeśli lubisz rozwiązywać quizy wiedzy (a wiemy, że tak jest), obserwuj nas na AhaSlides ma ponad 170 pytań z 4 wskazówkami, jak pomyślnie przeprowadzić quiz! Szukasz pytań na rok 2023, aby sprawdzić swoich znajomych? Czy jesteś uczestnikiem? zuwDfo. Magdalena Zalejska /fot. Maciej Nowak Opublikowano: 14:45Aktualizacja: 14:47 – Nie radziłam sobie kompletnie z własną psychiką, myślałam o samobójstwie. Miałam przestój w modelingu, więc żeby się utrzymać, pracowałam jako sprzątaczka – opowiada Magdalena Zalejska, w sieci znana jako Apolonka, modelka, która zrealizowała kampanie dla takich marek jak Etam, Mohito, Wrangler, Eppram, Magda Butrym. Wyśrubowane standardy piękna w modelingu wpędziły ją w anoreksję i depresję. Dziś na pierwszym miejscu stawia zdrowie i mocno angażuje się w promowanie ciałopozytywności. Ewa Podsiadły-Natorska: Droga, którą przeszła pani jako modelka, jest nietypowa: od rozmiaru zeru do plus size. Magdalena Zalejska: Faktycznie, w Polsce jestem nazywana modelką plus size, tak naprawdę jednak jestem modelką curvy. W naszym kraju mało się o tym mówi, choć modelek takich jak ja jest coraz więcej. Curvy – to jest ten środek w modelingu? Myślę, że tak. Trudno przecież modelkę w rozmiarze 40 nazywać plus size. To jest negatywny przekaz, który źle wpływa na odbiorców – szczególnie na kobiety. Niestety, u nas za plus size uważa się rozmiary 40 czy 42 , podczas gdy zagranicą są to rozmiary dopiero powyżej 48 czy 50. Mam nadzieję, że w Polsce zacznie się to zmieniać i modelki takie jak ja będą nazywane „curvy”. Możemy podać pani wymiary? Oczywiście. W pasie mam 67 cm, w biuście 89, a w biodrach 106 cm. Z tymi wymiarami, szczególnie w biodrach, bardzo dobrze się czuję, staram się je utrzymywać. To ciekawe, bo kiedyś miałam problem ze schudnięciem. Teraz się nie odchudzam. Jestem osobą zdrową, mam dobre wyniki badań, utrzymuję wagę. Bywa, że w zabieganiu, gdy nie mam czasu porządnie zjeść, chudnę, choć wcale tego nie chcę. Oczywiście to wszystko ma związek z psychiką, która bardzo mocno wpływa na to, jak zachowuje się nasze ciało. Modeling sprawił, że zaczęła pani stosować rygorystyczne diety? Stosowanie diet zaczęłam od ok. 15. roku życia. Wyjechałam z Białegostoku do Szkocji, gdzie chodziłam do katolickiej szkoły dla dziewczyn, w której nosiło się mundurki. Teoretycznie nie zwracało się uwagi na wygląd. W praktyce jednak było ściganie się, jeśli chodzi o wymiary. Przyjeżdżając na wakacje do Polski, z niektórymi koleżankami potrafiłyśmy robić konkurs, która z nas zje mniej przez cały dzień. W wakacje potrafiłam zjeść w ciągu dnia mały obiad i bułkę z serkiem. Obsesyjnie liczyłam kalorie. W tamtym czasie wszędzie roiło się od nagłówków „Schudnij w 3 dni”. Na mnie, jako nastolatkę, bardzo mocno to wpływało. Magdalena Zalejska /fot. Maciej Nowak Miała wtedy pani problemy z wagą? Ważyłam 56–58 kg, więc przy moim wzroście miałam idealną wagę. Również moje BMI było bardzo dobre, bo wynosiło 20–22. I wtedy w moim życiu pojawił się modeling – miałam 16 lat. Wcześniej, jako 14-latka, wzięłam udział w konkursie Miss Podlasia. Zostałam pierwszą wicemiss nastolatek. A modeling zaczął się od tego, że koleżanka mojej mamy studiowała fotografię i potrzebowała kogoś do zdjęć. Później były kolejne sesje, aż wypatrzyła mnie dziewczyna z agencji. Ale moje ciało, choć było szczupłe, nie mieściło się w kanonie zero. Musiałam przejść na dietę. Jeszcze przed modelingiem chorowałam na bulimię, która przerodziła się w anoreksję po tym, jak poleciałam na pierwszy kontrakt do Chin. Byłam tam mocno szykanowana za to, jak wyglądam i jak pracuję. Od agencji, z którą byłam związana, słyszałam, że jestem nieprofesjonalna, gruba, nie umiem pozować i nigdy nic nie osiągnę. To mocno utkwiło mi w pamięci. Potrafiłam wtedy w ciągu dnia żywić się 100-gramową paczką prażonego bobu. Skąd przy takiej diecie brać siłę do pracy? Nie miałam jej. Pamiętam, że było mi bardzo słabo, a dodatkowo panował upał. Kiedyś w drodze do sklepu zrobiło mi się ciemno przed oczami i przestałam widzieć. Doszłam do wniosku, że może jednak powinnam coś zjeść, jeśli nie chcę skończyć w szpitalu. Modeling popchnął mnie w kierunku nienawidzenia siebie i katowania swojego ciała. W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję: Odporność WIMIN Odporność, 30 kaps. 59,00 zł Odporność, Good Aging, Energia, Trawienie, Beauty Wimin Zestaw z lepszym metabolizmem, 30 saszetek 139,00 zł Odporność Estabiom Baby, Suplement diety, krople, 5 ml 28,39 zł Odporność, Good Aging, Energia, Beauty Wimin Zestaw suplementów, 30 saszetek 99,00 zł Odporność Naturell Czosnek Max Bezzapachowy, 90 kapsułek 17,39 zł Niestety, w Polsce za plus size uważa się rozmiary 40 czy 42, podczas gdy zagranicą są to rozmiary dopiero powyżej 48 czy 50. To jest negatywny przekaz, który źle wpływa na odbiorców – szczególnie na kobiety. Mam nadzieję, że zacznie się to zmieniać i modelki takie jak ja będą również u nas nazywane „curvy” Treningami również? Tak, bardzo dużo chodziłam. 10 tys. kroków dziennie to było minimum. Do tego ćwiczenia, rygorystyczna dieta na zasadzie „najlepiej nie jeść nic”. Przechodziłam też przez etap jedzenia samych warzyw i unikania owoców z dużą zawartością cukru. Takich posiłków jadłam dwa w ciągu dnia. Żyłam na 200 kcal dziennie. Jak długo to trwało? Jakieś 2 miesiące. Potem odzywała się bulimia. Ciało dopominało się o kalorie, których nie dostawało. Można więc powiedzieć, że wchodziłam na górki, z którym potem spadałam – i tak w kółko. Nie miałam siły, psychika też nie wytrzymywała. Kiedy odzywał się zdrowy rozsądek i zaczynałam mądrze się odżywiać, bulimia potrafiła na jakiś czas ucichnąć. Ile kilogramów pani ważyła w najgorszym momencie? 46. A mam 172 cm wzrostu. Pamiętam moment, kiedy sprawdzałam na kalkulatorze swoje BMI i zapragnęłam zejść jeszcze niżej, bo chciałam być niedożywiona. Oczywiście wydawało mi się, że nie jestem chora. Niby wiedziałam, że coś jest nie tak, ale gdy pierwszy raz sprowokowałam wymioty, byłam przekonana, że w każdej chwili mogę przestać. Próbowałam zagłuszyć poważny problem. Mówimy o kulcie rozmiaru zero. On wciąż w świecie modelingu jest silny? To zaczyna się zmieniać. Na wybiegach możemy zobaczyć wiele modelek curvy albo plus size, które zyskały światowy rozgłos. Ostatnio na wybiegu Versace pojawiły się większe modelki, podobnie u Moschino. Mogliśmy też zobaczyć modelki niepełnosprawne czy z bielactwem. Moda zaczyna promować różnorodność. Pokazuje człowieka takim, jakim on jest – a nie człowieka, który wpisuje się w określony kanon. Przyjeżdżając na wakacje do Polski, z niektórymi koleżankami potrafiłyśmy robić konkurs, która z nas zje mniej przez cały dzień. (...) Obsesyjnie liczyłam kalorie. W tamtym czasie wszędzie roiło się od nagłówków „Schudnij w 3 dni”. Na mnie, jako nastolatkę, bardzo mocno to wpływało W jaki sposób dba pani teraz o siebie? Przede wszystkim nie liczę kalorii, to już jest dawno za mną. Uważam, że tyle, ile ciało potrzebuje kalorii, tyle powinno dostać. Instynkt żywienia u współczesnego człowieka jest bardzo mocno zachwiany. Wiele osób je albo za dużo, albo za mało. Nie wiedzą, kiedy powiedzieć „stop” albo nie czują głodu. Ja po wielu latach nauczyłam się jeść wtedy, kiedy tego potrzebuję. Organizm sam wysyła mi sygnał. I jem też do momentu, aż będę najedzona. Nie przejadam się – moje kolejne wypracowane zwycięstwo. Mój dzień wygląda tak, że wstaję, zawsze jem śniadanie – czego nauczył mnie mój chłopak – potem jestem w ruchu. Nie lubię siedzieć. Niczego nie robię pod przymusem na zasadzie: „muszę się ruszać”. Moje ciało wygląda w taki sposób, ponieważ mam taką figurę, choć zdarza mi się słyszeć, że mam nadwagę. Magdalena Zalejska /fot. Maciej Nowak To hejt? Jest pani bardzo aktywna w internecie. Domyślam się, że jak każdy. pani też musi zmagać się z hejtem. Hejterów mam bardzo mało. Miałam dużo szczęścia przy tej liczbie followersów (ok. 74 tys. na Instagramie – przyp. red.). Na palcach jednej ręki mogę zliczyć, ile przez ostatni rok dostałam negatywnych komentarzy. Ale oczywiście trolli internetowych nie brakuje. To jest niewiarygodne, co kobieta może zrobić drugiej kobiecie. Np. ostatnio dostałam komentarz napisany cyrylicą. Od razu wstawiłam go do translatora. I czego się dowiaduję? Że mam „cycki obwisłe jak uszy spaniela”. Mnie to śmieszy, ale taki komentarz skierowany do wrażliwej osoby, która na co dzień nie ma styczności z hejtem, może bardzo skrzywdzić. Autorką komentarza była pewna dojrzała kobieta. Napisałam jej: „Pamiętaj, że sprawiasz komuś bardzo dużą przykrość i pamiętaj o tym, że kobiety powinny się wspierać”. W kontekście hejterów mówi pani o szczęściu, a czy nie jest tak, że jednak coś w postrzeganiu ciała zaczyna się zmieniać? Na pewno. Sami influencerzy wzajemnie się wspierają, widać pozytywny odzew ludzi. Ostatnio widziałam niesamowitą rzecz na Instagramie – dwuletnia dziewczynka rysuje na swoich nogach rozstępy i tłumaczy, że chce mieć to samo, co jej mama, ponieważ jest to piękne. Było to coś wspaniałego. Matka, autorka zdjęcia, napisała, że nagle te wszystkie lata niedoceniania się zniknęły. Dziecko pokazało, że chce być takie jak mama. Dla tej dziewczynki to był wzorzec, który chciała naśladować. Jakie ma pani plany na najbliższą przyszłość? Chciałabym powiększać swoją wiedzę o body positivity. Mam nadzieję, że również w modzie będzie to szło w dobrym kierunku. Chciałabym osiągać mniejsze lub większe sukcesy w modelingu. Ale tak naprawdę nie robię planów. Wiem natomiast, że jeśli wierzy się mocno w siebie, to marzenia się spełnią, a ja marzyć lubię. Magdalena Zalejska – znana jako Apolonka, modelka „curvy”, która zrealizowała kampanie dla takich marek jak Etam, Mohito, Wrangler, Eppram, Magda Butrym. Chorowała na anoreksję, bulimię i depresję. Zobacz także Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Ewa Podsiadły-Natorska Zobacz profil Podoba Ci się ten artykuł? Powiązane tematy: Polecamy Witam, Twoja masa ciała w stosunku do wzrostu jest jak najbardziej prawidłowa, stwierdzam to na podstawie wskaźnika Cole'a oraz siatek centylowych (czyli mierników stosowanych do oszacowań wśród dzieci oraz młodzieży). Odchudzanie się jest w Twoim przypadku zupełnie zbędne, masz prawie wzorcową masę ciała. Jeśli coś w Twoim wyglądzie Ci przeszkadza, tak jak wspomniane fałdki na brzuchu, wystarczy trochę więcej czasu poświęcić na wysiłek fizyczny. Ostatnie tygodnia wakacji spędzaj częściej na powietrzu, grając w piłkę czy jeżdżąc na rowerze, zamiast w domu przed komputerem. Już nawet taki wysiłek - regularny i powtarzany przez dłuższy czas - jest w stanie dużo zdziałać. Pozdrawiam serdecznie i powodzenia, Ula Bieniek zapytał(a) o 03:43 Czy jestem bardzo gruba? (zdjęcie) Hejka, mam 13 lat i ostatnio trochę utyłam i ważę 88kg czy jestem bardzo gruba? Jeśli tak to jak schudnąć bo nie przepadam za sportem i prawie wcale nie ćwiczę? Nie potrafię przestać się objadać słodyczami i wstaje nawet w nocy żeby podjadać, i nie potrafię sobie odmówić chodzenia do mc czy innych fastfoodów co mam zrobić 😭 To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Fatur odpowiedział(a) o 15:10: A po co się odchudzać według mnie powinnaś wręcz przytyć bardziej, jesli chcesz pogadać to napisz na moje gg:72688673 chętnie pogadam z Tobą o tym ;) Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 04:39 Taki Kubuś Puchatek...Powtarzaj sobie jestem idealna, albo zaakceptuj jaka jesteś, lub stopniowo zmieniaj na taką, jaką chcesz się stać. Swoją drogą, przypomniała mi się pewna women z przeszłości, co to będąc na diecie, zapytałem się jej dlaczego tak się objada, - a ona na to; że przyzwyczaja żołądek do spalanie kalorii, odpowiednie nawadnianie organizmu, ubogacenie pożywienia o białko, a przede wszystkim własne chęci. Potrafią zdziałać coś niemożliwego, na pierwszy rzut oka. Jak widać jesteś gruba. Cudów nie ma, proponuje sport i dietę. Może zacznij od spacerów i od unikania fast foodów. Na początek spróbuj jak najbardziej ograniczyć słodycze i fastfoody no i zacznij jeść zdrowsze rzeczy trochę ruchu przyda się każdemu więc możesz czasem wyjść na rower czy cokolwiek ale tak czy tak pamiętaj ze każde ciało jest piękne a waga to tylko liczba😍😍🥰🥰😘😘😌😌 Kiedyś również miałam niezbyt ciekawą sylwetkę, podobną do twojej. Zaczęłam dietę. Zaczęło się od mniejszej ilości jedzenia, czyli po prostu patrzyłam na kalorie i nie jadłam tego co miało zbyt duże. Mieściłam się w swoim deficycie kalorycznym, a gdy jeszcze dołożyłam do tego sport (pływanie) to efekty były dosyć szybkie. Lecz później się to rozwinęło w to, że chciałam jeszcze szybciej zrzucić. Więc "mądra" ja stwierdziłam, że nie będę nic jeść. Chciałam szybko zrzucić. Co się później przerodziło w anoreksje także ostrożnie jeśli chodzi o zrzucanie wagi. Nie było to zbyt zaawansowane, ale no nie zaprzeczam miałam ją. Także ostrzegam, ostrożnie przy tym haha Niestety :/ ale niewiem co ci poradzic..m blocked odpowiedział(a) o 06:13 Tak, jesteś gruba, ale zawsze da się coś z tym zrobić. 88 kg to ogólnie jest dużo chyba że jesteś bardzo wysoka...? Tak jestess gruba ,przykro mi .Zacznij o ćwiczeń i diety ja np trenuje akrobatyke gimnastyke i taniec sama w domu z poradnikami z yt mam zaraz 13 lat mam 160 cm wzrostu i waże 54 kg Pabriela odpowiedział(a) o 14:57 No duża jesteś, jeśli masz problem z objadaniem nawet lekki deficyt lub dzielenie dla na posiłki sprawi, że schudniesz. Znajdź sobie jakieś hobby, które odwróci myśli od jedzenia, powodzenia! Moim zdaniem możesz mieć lekką nadwagę, ale to naprawdę nie jest koniec świata! :) I doskonale Cię rozumiem z tym objadaniem się. Ja sama mam dokładnie to samo, szczególnie jak jestem w pracy. Można by powiedzieć "ogranicz fastoody", ale jak piszesz to z tym właśnie masz problem. Myślę, że przede wszystkim warto zamienić słodycze na owoce. Warto też ćwiczyć, ale nie tak, żebyś umarła ze zmęczenia, tylko po trochu, ale codziennie. I żebyś robiła takie ćwiczenie, które sprawiają Ci przyjemność, żeby to nie było takie na siłę. Natomiast co do tych fastfoodów, kurcze ciężko mi coś doradzić, bo sama z tym trochę walczę. Nie sugeruję wizyty u dietytyka, nie wykluczam, ale też nie mówię o tym, bo wiem, że to może być kosztowne. A internet jest pełen jakiś przepisów, tylko oczywiście trzeba na to spojrzeć z głową. I oczywiście najważniejsza sprawa nie robić głodówek. To jest najgorsze co możesz sobie samej zrobić. Nie doradziłam zbyt wiele, ale mam nadzieję ,że coś z tego wyciągniesz. Powodzenia! :) Alex789 odpowiedział(a) o 23:50 Nie ma możliwości, że schudniesz bez żadnego sportu ani chociaż ograniczenia słodyczy oraz stosuj drastycznej diety. Odstaw słodycze i fast-foody, jedz normalnie, ale w mniejszych ilościach. Jedz warzywa, owoce, trochę ruchu także nie ryby? Są bardzo zdrowe, więc także możesz je dodać do swojej diety. Nie rób głodówek, bo później znowu zaczniesz się objadać gdy organizm nie wytrzyma! Tak, podchodzi to pod otyłość Sabito odpowiedział(a) o 09:10 Też bym chciała mnieć taki brzusio Uważasz, że ktoś się myli? lub Mam 13 lat i ważę 49 kg. Chcę wiedzieć, czy mam nadwagę. Jeśli tak, to o ile? Załamana. 13 LAT ponad rok temu Odchudzanie Dietetyka Waga a zdrowie Dieta odchudzająca dla cukrzyka Czy osoba cierpiąca na cukrzycę może być na diecie odchudzającej? Dowiedz się tego z naszego filmiku. Zapoznaj się z wypowiedzią eksperta - diabetologa prof. Władysława Kornafela. Mgr Katarzyna Mazowska Dietetyk, Warszawa 77 poziom zaufania Witam. Nie podałaś wzrostu. Pozdrawiam 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Ile powinienem ważyć? Jestem gruby? – odpowiada Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna Jestem gruba. Jak schudnąć? – odpowiada Mgr inż. Marta Michalak-Tomasik Prawidłowa waga nastolatki - czy jestem gruba? – odpowiada Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna Jestem za gruba, czy wszystko jest w porządku? – odpowiada Agnieszka Kuczewska Czy jestem gruba? Ważę 53 kg – odpowiada Mgr inż. Marta Michalak-Tomasik Jestem gruba? – odpowiada Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna Nie czuję się dobrze w swoim ciele: czy jestem za gruba? – odpowiada Mgr inż. Aleksandra Kilen-Zasieczna Jestem gruby? Ile kilogramów nadwagi powinienem zrzucić? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska 170 cm, 65 kg - czy jestem za gruba? – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska Odchudzam się i dalej jestem gruba :( – odpowiada Mgr Katarzyna Mazowska artykuły "Jestem otyły. Próbuję schudnąć, ale nie jest łatwo". Szczere wyznanie dziennikarza Artura Cnotalskiego "Wczorajszy dzień bardzo mi dokopał, usłyszałem sp Historia Casey'a Kinga. "Będę jadł, aż umrę" 34-letni Casey King z Georgii waży 320 kg. Mężczyz Ważyła 135 kg, schudła, bo nie miała udanego życia seksualnego Historia 27-letniej Kaitlyn zaczyna się, kiedy mia

quiz czy jestem gruba